Po kilkudniowej przerwie, w czasie której mój "licznik" przekręcił się i od przedwczoraj pokazuje dwójkę, wracam z pyszną propozycją na wykorzystanie botwinki. Uwaga! Z botwinką jest kłopot taki, że należy ją bardzo dokładnie opłukać przed przystąpieniem do jakichkolwiek działań kuchennych - w innym przypadku staje się błotwinką i okropnie chrzęści w zębach :D
A oto przepis:
Makaron z botwinką.
przepis dla dwóch osób umiarkowanie głodnych
Składniki:
pęczek botwinki (u mnie 25 listków)
150 ml śmietany 18%
1/2 ząbka czosnku
łyżka masła
4 gniazda makaronu (u nas casarecce)
sól, pieprz
Sposób przyrządzenia:
Liście oderwać od łodyżek i buraczków, dokładnie opłukać pod bieżącą wodą, pokroić w cienkie paski. Obrać czosnek, drobno posiekać. Na patelni rozgrzać łyżkę masła (można dodać ciut oliwy, żeby masło się nie spaliło), dodać czosnek i smażyć przez chwilę. Posiekane liście umieścić na patelni i dusić ok. 5-7 minut. Patelnię zdjąć z ognia, całość zalać ostrożnie śmietaną (śmietanowe sosy lubią się ważyć!). Ponownie ustawić na palniku i pozwolić, aby sos się zagotował. Dodać sól i pieprz do smaku.
W międzyczasie ugotować makaron.
Odcedzony makaron wrzucić do rondla z sosem. Dokładnie wymieszać, aby sos dokładnie oblepił makaron.
Serwować na gorąco.
Smacznego!
Jutro wykorzystam przepis :) zapraszam do siebie na coś słodkiego.
OdpowiedzUsuńoby smakowało:D
OdpowiedzUsuńzajrzę na słodkie na pewno. pozdrawiamy!
Stanowczo za mało wykorzystuję botwinkę w kuchni. na pewno makaron pyszny :-)
OdpowiedzUsuńmy w zasadzie do niedawna stosowaliśmy botwinę jedynie do zupy. Na szczęście zaczynamy coraz więcej eksperymentować - i z tym konkretnym warzywem i w ogóle. A przepis polecamy bardzo! Pozdrawiamy!:)
Usuń