Plan był zupełnie inny. Miały być beziki z kremem krówkowym. Niemniej z przyczyn obiektywnych prace zostały przerwane po pierwszym etapie (czyli po przygotowaniu kremu), i gdy już miały być wznawiane okazało się, że - blada twarz!- krem stężał tak, że nie szło go nijak ruszyć. Nożem, wałkiem, tłuczkiem ni młotkiem. Mama siarczyście przeklęła (
Niech to dunder świśnie!) ale - jako że zawzięta strasznie jest - wymyśliła! Podgrzała kamienną masę w kąpieli wodnej, a gdy już kamień puścił dolała odrobinę wody. Po chwili masa odzyskała właściwą konsystencję. Wówczas mama przelała ją do foremek. I tak wyszły krówki. Kwiatowe krówki. Cukierki o świetnym mlecznym smaku z waniliowym akcentem. O niebo lepsze od sklepowych, które - jak wiadomo - raz na jakiś czas objęte są "promocją wędkarza" (
robak gratis :D)
A oto nasza receptura.
Składniki:
250 ml mleka
250 g cukru
1/4 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 łyżeczka masła do natłuszczenia formy
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki umieścić w rondlu. Doprowadzić do wrzenia. Gotować ok 20 min cały czas mieszając. Gdy masa zgęstnieje i ściemnieje, przelać ją do formy silikonowej (uprzednio natłuszczonej masłem - aby cukierki łatwiej było wyciągnąć). Pozostawić do wystygnięcia. Cukierki wyjąć i zawinąć w papierki by nie wysychały.
Smacznego!
przedobry wpis :D zostaję na dłużej !!!! :D foremka z Ikea widzę dobrze służy przy pralinkach i innych stworach. Pójdzie w ruch i u mnie :)
OdpowiedzUsuńależ będzie nam przemiło "mać" kolejnego Czytelnika :D
Usuńco do foremki - to owszem sprawdza się w kuchni doskonale
pozdrawiamy!
fajny przepis i ładne te kwiatki:)
OdpowiedzUsuńdzięki! naprawdę polecamy wypróbować.
Usuńpozdrawiamy!